Pasieka Pszczela Zofia i Mieczysław Janikowie

Porady na miesiąc marzec

W marcu będziemy kontynuować zagadnienia rozpoczęte w lutym. Nasze nastawienie w tym miesiącu mniej ukierunkowane jest na zimę a bardziej na wiosnę, która jest już albo tuż tuż. Ogólnie przyjmując jest to miesiąc po połowie zimowy i wiosenny. W poszczególnych latach może być jednak różnie, miesiąc marzec z typową zimą, lub z typową wiosną.

Co dzieje się w pasiece w tym czasie i jaka jest rola pszczelarza?. Rodziny pszczele rozpoczynają intensywny rozwój, pszczelarz musi zadbać o jak najlepsze warunki do tego rozwoju. Rolą pszczelarza jest ocena stanu przezimowanych rodzin. W tym czasie za wcześnie jeszcze na przeglądy rodzin, diagnoza musi być postawiona na podstawie obserwacji mówiących o tym co dzieje się w ulach.

Informacji tych dostarczą nam:
- pierwszy oblot wiosenny
- wygląd przedniej ściany ula, wylotu i tego co jest przed wylotem
- wygląd i rozkład osypu na dennicy
- obecność zapasów i matki.

W miesiącu marcu niemal w całym kraju odbywają się pierwsze obloty oczyszczające. Jest to ważne wydarzenie kończące zimowlę, a rozpoczynające wiosnę w pasiece i rozwój rodzin. Pszczoły bez balastu w jelicie mogą przystąpić już do intensywnej pracy.

Oblot odbywa się najczęściej w dni słoneczne, bezwietrzne w temperaturze minimum 10 stopni. W czasie pierwszego oblotu pszczoły zanieczyszczają nie tylko pasieczysko ale i najbliższą okolicę, dlatego trzeba się odpowiednio ubrać, można poinformować czy ostrzec sąsiadów. Rodziny w których jest wszystko w porządku oblatują się tłumnie i energicznie. Inne co do których mamy wątpliwości zaznaczamy, będą w pierwszej kolejności do przeglądu.

Może się tak zdarzyć że z niektórych uli pszczoły nie wylatują. Należy sprawdzić co się dzieje, czy pszczoły zginęły czy żyją. Wystarczy zastukać w ul, żyjąca rodzina odezwie się. Czasami jest tak że dobrze zimujące rodziny nie kwapią się do oblotu.

Pszczoły po pierwszym oblocie wiosennym przystępują do intensywnego rozwoju. W dynamicznych rodzinach zaraz po oblocie rozpoczyna się czyszczenie dennicy. Dobrze jak pszczelarz jest w pasiece czasie oblotu, może obserwować i mieć informacje na bieżąco. Nie zawsze jednak tak jest z różnych względów. Wtedy diagnozę postawić można po wyglądzie uli, ewentualnie lotach pszczół po oblocie.

Dużo informacji dać może wygląd przedniej ściany ula, wylotu oraz powierzchni przed ulem. Rodziny które źle zniosły zimowlę, są chore lub zaperzone oddają kał często na ścianie ula i brudzą wylot, co jest pierwszym sygnałem że coś jest nie tak.

W przypadku kiedy mamy dennice odejmowane możemy dokonać ich wymiany, nawet jeszcze przed pierwszym oblotem, celem oczyszczenia z osypu. Analiza zawartości i jego rozkład pozwalają wysnuć pewne wnioski co do stanu przezimowanej rodziny. Czyszczenie dennic w ulach tradycyjnych jest bardziej kłopotliwe i jest możliwe dopiero po ustabilizowaniu się pogody. Jeżeli prowadzone są w pasiece notatki, czy karty ula dobrze jest rozpocząć ich zapisywanie.

Bardzo ważna jest obecność w tym czasie odpowiedniej ilości zapasu pokarmu bez którego nie będzie właściwego rozwoju rodziny. Różne są sposoby jego oceny w zależności od doświadczenia, rodzaju ula i sposobu gospodarki. W lekkich ulach styropianowych czy poliuretanowych stan zapasów można określić poprzez uniesienie ula do góry, przy pewnej wprawie trudno jest się pomylić. Tego sposobu nie zastosujemy w ulach ciężkich.

Przy stosowaniu powałki bez beleczek można unieść jej fragment do góry i wtedy widoczny jest w części stan zapasów. Przy powałach foliowych nie musimy jej nawet unosić. W przypadku stosowania beleczek odstępnikowych można odchylić skrajną ramkę, zapas powinien być widoczny.

W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy podać ramkę z pokarmem lub ciasto miodowo-cukrowe na powałę.

Czasami po zimowli jest znaczący ubytek pszczół i występują plastry nie zagospodarowane, powinny być one zabrane z gniazda za zatwór. Poprawia to zdecydowanie warunki termiczne w gnieździe, gdzie jest utrzymywana już wysoka temperatura 35 stopni.

Ważną diagnozą jest obecność matki. W tym okresie najprościej możemy to stwierdzić poprzez temperaturę powałki. Wystarczy przyłożyć rękę, jeżeli jest wyraźnie wyczuwalne ciepło jest wszystko w porządku. Gdy mamy wątpliwości rodzinę zaznaczamy i w pierwszej kolejności w sprzyjających warunkach przeglądamy.

Już od pierwszego oblotu powinniśmy mieć uruchomione poidło, jest ono ważne szczególnie w tym pierwszym wiosennym okresie rozwoju rodzin. Poidło uruchomione później może już nie spełniać swojej roli, pszczoły znajdą sobie inne źródło wody.